Psie sztuczki - Slalom między nogami od podstaw
- Moim zdaniem warto nastawić się na to, że nauka potrwa kilka dni - nie oczekuj, że w 10minut nauczysz tego psa. Dużo lepiej odrazu mieć świadomość tego, że trzeba to ćwiczyć np. 3x dziennie po 10minut. I tak robić przez kilka dni pod rząd.
- Zacznij od małych etapów - pierwszego dnia stój w miejscu i mając smakołyki w dłoni zachęcaj psa aby podszedł do Ciebie i aby wszedł niejako 'pod nogi' albo 'aby ominął jedną nogę'. Nie oczekuj odraz tego, że pies zrobi pełny długi slalom między nogami.
- Ćwiczenia rób na spokojnie, z pozytywnym nastawieniem, skup się na chwaleniu psa. Nie mów nic do psa co zawiera w sobie krytykę typu 'no gdzie idziesz, no podejdź tu wreszcie, no czemu skaczesz...bla bla bla'. Poprostu trzymaj smakolyki w ręku i zachęcaj aby podszedł pod nogę, jak tylko głowę zbliży do nogi to już pochwal i daj smakołyk.
- Zobacz na filmie moment 50sekunda filmu: https://youtu.be/utwHl71lEv8?t=50s
Zrób takie coś 10razy i na tym koniec. Potem za jakiś czas znowu 10powtórzeń.
Jeśli zrobisz 3x dziennie po 10powtórzeń to będzie to idealny dzień treningowy w nauce sztuczki slalom między nogami.
Problemy jakie mogą się pojawić:
Pies nie chce zjadać smakołyków - myślę, że każdy wie co wtedy zrobić :) .
Pies boi się podejść blisko nogi - jeśli pies niechętnie podchodzi pod nogę to pierwsze dzień lub nawet dwa dni rób tylko tyle, aby pies podszedł w miarę blisko nogi i wtedy dawaj smakołyk - co ważne trzymaj rękę ze smakołykiem przy swojej nodze albo w powietrzu między nogami (gdy stoisz w takiej pozycji że masz jedną nogę do przodu wystawioną). Nie wystawiaj swojej ręki na bok do psa - niech pies sam przyjdzie zjeść smakołyk do Twojej ręki tam gdzie ją umieściłaś. Za dzień lub dwa zobaczysz, że pies przestanie się obawiać podchodzenia do nogi, lub wchodzenia między nogi.
Jednak nie rób nic na siłę, daj psu czas na przyzwyczajenie i dalej ćwicz metodą 3x dziennie po 10powtórzeń.
Slalom między nogami do dość prosta sztuczka do nauczenia - polecam każdemu poćwiczyć i poobserwować jak to Wam wychodzi.
Pies nie chce zjadać smakołyków - myślę, że każdy wie co wtedy zrobić :) .
Pies boi się podejść blisko nogi - jeśli pies niechętnie podchodzi pod nogę to pierwsze dzień lub nawet dwa dni rób tylko tyle, aby pies podszedł w miarę blisko nogi i wtedy dawaj smakołyk - co ważne trzymaj rękę ze smakołykiem przy swojej nodze albo w powietrzu między nogami (gdy stoisz w takiej pozycji że masz jedną nogę do przodu wystawioną). Nie wystawiaj swojej ręki na bok do psa - niech pies sam przyjdzie zjeść smakołyk do Twojej ręki tam gdzie ją umieściłaś. Za dzień lub dwa zobaczysz, że pies przestanie się obawiać podchodzenia do nogi, lub wchodzenia między nogi.
Jednak nie rób nic na siłę, daj psu czas na przyzwyczajenie i dalej ćwicz metodą 3x dziennie po 10powtórzeń.
Slalom między nogami do dość prosta sztuczka do nauczenia - polecam każdemu poćwiczyć i poobserwować jak to Wam wychodzi.
filmik z profilu: https://www.facebook.com/herartess/
artykuł na blogu: jak nauczyć psa slalomu między nogami
przeczytaj także: dlaczego pies macha nogą gdy drapię go po brzuchu
artykuł na blogu: jak nauczyć psa slalomu między nogami
przeczytaj także: dlaczego pies macha nogą gdy drapię go po brzuchu
Tego typu tresura bawi i rozwija psy. Bardzo wartościowy wpis, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWydaje się dość proste do zrealizowania, ale pewnie nie zawsze pies wie o co chodzi i chce współpracować :) Spróbuję!
OdpowiedzUsuńŚwietne rady. Mam nadzieje, że pomogą mi nauczyć slalomu mojego psa ;)
OdpowiedzUsuńBardzo cenne rady, każda próba tresury rozwija i bawi czworonogi, które uwielbiają kontakt z nami.
OdpowiedzUsuńZgodzę się, tylko poprzes systematyczne treningi jesteśmy w stanie osiągnąć dobre rezultaty. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWszyscy widzę się szkolą :D
OdpowiedzUsuńKrótko i na temat. Dzięki za porady, z pewnością się przydadzą jak będę ćwiczyć mojego szczeniaka Golden Retrievera.
OdpowiedzUsuńświetny poradnik
OdpowiedzUsuńO! Może i mój szczeniak czegoś się nauczy
OdpowiedzUsuńBardzo fajny poradnik! Nauka poprzez zabawę może zwiastować jedynie sukces. I przede wszystkim musimy mieć w sobie sporo cierpliwości i wyczuć naszego pieska. U nas slalom, ukłon, szczekanie na komendę poszło gładko. Zaś sztuczka pies się wstydzi jest chyba nie do osiągnięcia i będę musiała to uszanować bo moja psina nie lubi zakładać łapki na pyszczek :D
OdpowiedzUsuńWięcej tego typu wpisów. Mam do nauczenia mojego pieska jeszcze wiele komend, a dzięki wam idzie mi to sprawniej.
OdpowiedzUsuńJa postanowiłam zapisać naszego psa na szkolenie. Ostatnio sporo czytałam na temat szkoleń na https://www.wojtkowszkolenia.pl/trening-z-psem-metody-nauki-nowych-zachowan/ i nawet próbowałam czegos dama nauczyć naszego psiaka, ale średnio mi idzie. Myślę, że pomoc profesjonalisty jak najbardziej sie przyda.
OdpowiedzUsuńMy rozważamy zakup psa z hodowli w wakacje. Mamy już owczarka niemieckiego, ale marzy nam się jeszcze Labrador ;) Tutaj https://psiedszkole.pl/rasy-psow-labrador-retriever/ czytałam o tej rasie i myslę, że damy sobie z nią radę. Nas ONek jest bardzo ułożony i na pewno zaakceptuje nowego kompana.
OdpowiedzUsuń