Najważniejsze aspekty w trakcie szkolenia doga argentyńskiego
Artykuł cały pod adresem: Dog Argentyński Szkolenie Szkoła Doberman
- Choć jest to typ typu Molos to potrzebuje bardzo dużo ruchu - często 1,5godziny rano i wieczorem - czyli 3godziny dziennie intensywnego spaceru lub biegania lub pływania
- Te psy zwykle mają silny instynkt myśliwski, więc zapach sarenki lub dzika na spacerze szybko znajdzie i pójdzie w las (o ile nie było szkolenia z przywołania dobrze przerobionego to pies po złapaniu tropu ogłuchnie i nie wróci).
- Pies naprawdę potrafi na oczach właściciela dogonić sarnę, dopaść ją i unieruchomić
- Te psy wydają się czasem powolne i ciapowate - ale to jest mylące - ja mam wrażenie że one magazynują energię jak krokodyl - długie godziny potrafi się nie ruszać aby nagle wystartować z pełną prędkością do bramy, do drzwi, do innego psa, albo do sarenki. (oczywiście w jakich sytuacjach pies się zrywa to zależy od konkretnego osobnika)
- Dog argentyński pilnuje swojego terenu - trzeba to brać pod uwagę przy wychowywaniu szczeniaka, polecam tak prowadzić szkolenie psa aby pies nie dostawał szału gdy tylko ktoś zapuka lub zadzwoni dzwonek.
- Wybrać psa po zrównoważonych rodzicach i z bardzo dobrej hodowli - to najlepsza rzecz jaką możesz zrobić gdy myślisz o dogu argentyńskim - a potem zaczynasz łagodne acz konsekwentne szkolenie od szczeniaka - od 3 do 7miesiąca to będą kluczowe miesiące w trakcie szkolenia Twojego psa.
- Dogi argentyńskie mimo swej olbrzymiej siły i dużej wagi to psy zwykle dość delikatne jeśli chodzi o wytrzymałość psychiczną w trakcie szkolenia - dlatego wszelkie formy ostrej tresury najlepiej odłożyć na bok - psa szkolimy delikatnie, z łagodnością - bez krzyczenia i bez szarpania psa. Chodzi o to, że te psy późno dojrzewają, czyli pies duży i silny w wieku 12miesięcy to jeszcze szczeniaczek psychicznie - to taki psi nastolatek a nie dorosły i dojrzały pies. Do wieku nawet dwóch lat trzeba psa prowadzić w przemyślany sposób, trzeba czasem psu pewnych rzeczy zabronić i uczyć psa rezygnacji z pewnych zachowań, ale uczymy tego metodami pozytywnymi, bez użycia siły i bez zadawania psu bólu. Piszę o tym, bo niestety wiele ludzi myśli że te psy to potwory które trzeba 'utemperować' i ludzie wręcz znęcają się nad takim psem krzycząc na takiego psa, szarpiąc go i bijąc czy nawet podduszają psa na dławikowej obroży. A z dogiem argentyńskim na pewno nie tędy droga.
Mała zajawka na youtube :) może dzięki youtubowi ktoś znajdzie ten artykuł i przeczyta:
One są przecudne.... piękne... jak patrzę jak sie poruszają to jakbym widziała dużego kota <3
OdpowiedzUsuńmasz rację, w ruchu są takie zwinne i powabne
Usuńoj nie tylko w ruchu...
UsuńProwadzisz bardzo ciekawego i przydatnego bloga!
OdpowiedzUsuńObserwuję, będę wpadała z miłą przyjemnością! :)
Pozdrawiam!
http://codziennebeagle.blogspot.com/
Bardzo ciekawy blog. Dużo przydanych informacji. Rzeczywiście ta rasa wygląda ociężale ale jak w las pójdzie to już zupełnie inny pies :D
OdpowiedzUsuńRównież uważam ten blog za mega ciekawy. Dużo przydatnych informacji.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy blog, właściciele psów ( w tym ja) z pewnością skorzystają z zamieszczonych rad. Takie szkolenia są na wagę złota, sam z chęcią wziąłbym udział w jednym z takich, organizowanym stacjonarnie.
OdpowiedzUsuń