Z innymi rasami psów miałem dużo różnych problemów a u berneńczyków to są zwykle jakieś błachostki, które szybko idzie wyeliminować. Jednak ze względu na swoje rozmiary potrafią być kłopotliwe a opiekunowie o tym wiedzą najlepiej - dlatego też zwykle zgłaszają się na szkolenie.
Więcej w artykule: szkolenie berneńczyka gdzie bardziej dokładnie rozpisałem jak to jest moim zdaniem z tymi berneńczykami i jak się zabrać za szkolenie tych psów.
Bernańczyki to takie puchate pieszczochy :*
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy Hania&Fiona
Uwielbiam tą rasę i do tej pory spotkałam się z samymi bardzo przyjaznymi :)
OdpowiedzUsuńDzięki za komentarze :) Ich największym problem jest zwykle to, że zbyt wylewnie witają się z gośćmi, a przez swoje rozmiary potrafią przy tym kogoś przewrócić ;) No i ciągnięcie na smyczy - gdy nie były uczone od małego to bywa z tym spory problem, bo mają mnóstwo siły.
OdpowiedzUsuńPiękne psy , ale ja wolę psy użytkowe :p
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do nas na blogi :)
http://skoczekiron.blogspot.com/
http://practice-masters.blogspot.com/
Śliczne są te psiaki :)
OdpowiedzUsuńJa też spotkałam się tylko z przyjaznymi Berneńczykami.
OdpowiedzUsuńPies mojej babci już jak był szczeniakiem to był w stanie mnie przewrócić, jak się za bardzo wylewnie witał, a ja też nie za duża wtedy jeszcze byłam. Na szczęście szybko się oduczył i teraz sprawia same powody do szczęścia :D
Uwielbiam tą rasę, jest świetna.:)
OdpowiedzUsuńwiduje:) u nie w mieście jest hodowla tych psów ale niestety nie miałam okazji poznać bliżej:)
OdpowiedzUsuń